Marcowa Islensk nótt upłynęła nam pod znakiem prohibicji. Każdy, kto interesuje się Islandią, wie, że zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych w tym kraju obowiązywał przez długie lata. Większość gości przyjęła ten niespodziewany akcent wieczoru ze zrozumieniem, część wykazała się niespotykaną wręcz zaradnością i poradziła sobie z nagłą przeciwnością losu w inny sposób 😉
Według założenia organizatorów gwoździem wieczoru miał być pokaz fotografii
Jóny Thorvaldsdóttir – Islandki, która studiowała w Polsce fotografię artystyczną. Pokaz się udał i wzbudził zainteresowanie, jednak najmilszym zaskoczeniem był spontaniczny koncert fortepianowy jednego z gości. Niestety trwał bardzo krótko, ale mamy nadzieję, że niebawem się powtórzy.
Dziękujemy wszystkim za przybycie!